Published on 9 grudnia, 2021 | by admin
Legia żegna się z europejskimi pucharami
W meczu 6. kolejki grupy C fazy grupowej Ligi Europy Legia Warszawa przegrała u siebie 0-1 (0-1) z rosyjskim Spartakiem Moskwa. Jedynego gola dla gości po fatalnym błędzie Maika Nawrockiego strzelił Zielimchan Bakajew. W doliczonym czasie gry rzutu karnego dla Legii nie wykorzystał Tomáš Pekhart. Wynik ten oznacza, że mistrz Polski zajął ostatnie miejsce w grupie i zakończył swój udział w europejskich pucharach w tym sezonie. Spartak z kolei dzięki tej wygranej zagwarantował sobie awans do 1/8 finału Ligi Europy.
W pierwszych minutach spotkania Legia częściej utrzymywała się przy piłce, jednak nie przekładało się to na konkretne okazje do strzelenia gola. Bramkarz Spartaka Aleksandr Sielichow po raz pierwszy do interwencji został zmuszony, gdy odbił przed siebie futbolówkę dośrodkowaną z rzutu wolnego przez Josué. Dużo więcej szczęścia miał Spartak, który wykorzystał błąd rywala i w 17. minucie strzelił pierwszego gola. Po długim podaniu na połowę Legii fatalny błąd popełnił Maik Nawrocki. Kiks defensora gospodarzy wykorzystał Zielimchan Bakajew, który wbiegł w pole karne i płaskim uderzeniem pokonał Artura Boruca. Chwilę później niecelnie zza pola karnego uderzał Ayrton. Mistrzów Polski po stracie gola stać było jedynie na słaby strzał z dystansu Josué, po którym Sielichow pewnie interweniował. Goście z kolei w 35. minucie mogli podwyższyć prowadzenie. Po dograniu z lewego skrzydła Bakajewa źle piłkę wybijał Mateusz Wieteska. Trafiła ona do Michaiła Ignatowa, jednak ten strzelił wprost w Boruca. W 41. minucie kolejny raz na bramkę Spartaka uderzał Josué, lecz ponownie wprost w Sielichowa.
W pierwszych fragmentach drugiej połowy na boisku nie działo się zbyt wiele. Po stronie gospodarzy odnotować można tylko bardzo niecelny strzał z rzutu wolnego Josué. Spartak z kolei mając korzystny dla siebie wynik skupił się przede wszystkim na grze defensywnej, kilkukrotnie podejmując nieudane próby zbliżenia się do bramki Legii. W 70. minucie Rafael Lopes otrzymał górne podanie w pole karne i zgrał głową do Yuriego Ribeiro. Piłka po jego strzale poszybowała wysoko nad bramką Spartaka. Dopiero w ostatnim kwadransie Legia odważniej zaatakowała bramkę rywala. W 79. minucie po dośrodkowaniu Yuriego Ribeiro i przedłużeniu futbolówki głową Szymona Włodarczyka na bramkę Spartaka uderzał Rafael Lopes. Jego uderzenie zdołał obronić Sielichow, jednak sędzia ostatecznie odgwizdał w tej sytuacji spalonego. Pięć minut później strzał głową w poprzeczkę oddał Tomáš Pekhart. Boruca strzałem z dystansu w 89. minucie zaskoczyć próbował wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Aleksandr Łomowickij, jednak bramkarz Legii nie miał z tym strzałem żadnych problemów. Niecałą minutę później Sielichow wybił przed siebie piłkę po mocnym strzale z dystansu Nawrockiego. Futbolówkę do bramki próbował dobić jeszcze Wieteska, ale ostatecznie bramkarz Spartaka go uprzedził. W doliczonym czasie po faulu na Pekharcie podyktowany został rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale jego strzał obronił Sielichow.
9 grudnia 2021, 18:45 – Warszawa (Stadion Wojska Polskiego)
Legia Warszawa 0-1 Spartak Moskwa
Zielimchan Bakajew 17
źródło: 90minut.pl