Published on 2 kwietnia, 2024 | by admin
Nie tylko Polacy szczęśliwi z awansu
Awans na Mistrzostwa Europy, który został wywalczony w Cardiff, to wielki zastrzyk gotówki dla zawodników, związku, a także sztabu szkoleniowego. Jednak nie tylko Polacy mogą cieszyć się z dodatkowego zarobku. Część pieniędzy trafi też do naszego starego, niezbyt dobrego znajomego.
Wkrótce do kasy polskiego związku za awans na główny turniej trafi ponad 9 milionów euro. Pieniądze te są wypłacane przez UEFA dla wszystkich federacji, których kadry zakwalifikowały się na Mistrzostwa Europy. Według nieoficjalnych szacunków mówi się też, że 25% całej kwoty, podobnie jak w przypadku poprzednich turniejów, powędruje do podziału na konta sztabu szkoleniowego oraz zawodników. Mają być one rozdzielane zgodnie z zasadą “im więcej grałeś, tym więcej otrzymasz”.
Fani polskiej piłki mogą się cieszyć, że PZPN otrzyma zastrzyk gotówki, który przeznaczyć może na rozwój futbolu w naszym kraju. Niestety, część z pozostałych pieniędzy również trzeba będzie oddać. Jest to efekt ustaleń kontraktowych z poprzednim selekcjonerem.
Fernando Santos, bo o nim mowa, zagwarantował sobie, że jeśli Polacy awansują na turniej, to nawet jako były już trener kadry otrzyma 25% premii, która została ustalona w pierwotnej umowie. Cel ten został osiągnięty, więc Portugalczyk zainkasuje niespełna milion złotych. W tej sytuacji można jedynie pochwalić przebiegłość sędziwego trenera oraz zganić osoby odpowiedzialne po stronie PZPN za zgodę na takie warunki kontraktu oraz następnego rozwiązania umowy za porozumieniem stron.
źródło: kibice.net