Zawisza do zamknięcia. Policja znowu zgłasza wniosek za race

– Wiem o wniosku policji. Zamknięcie części widowni to dla nas zła wiadomość – potwierdza właściciel bydgoskiego klubu Radosław Osuch. Trybunę B zajmują kibole. W sobotę, podczas spotkania z Cracovią, odpalili race. Zakazuje tego ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych.Wniosek policji trafił do Urzędu Wojewódzkiego. Wojewoda Ewa Mes rozstrzygnie, czy zamknąć trybunę B na wtorkowy mecz z Zagłębiem Lubin. Ponad miesiąc temu policja złożyła podobny wniosek. Wtedy było to spowodowane odpaleniem rac w meczu z Jagiellonią Białystok. Zarzucano wówczas także organizatorowi spotkania, spółce WKS Zawisza, że nie przypilnował kontroli. – Race mają 5 cm długości. Ich przemycenie jest bardzo łatwe – mówi Osuch. Klub musiał zapłacić już kilkadziesiąt tysięcy złotych kar.

Przypomnijmy, że po meczu z Jagiellonią wojewoda zamknęła na trzy kolejne spotkania część trybun stadionu przy ul. Gdańskiej, gdzie zasiadają kibice gości. Ta kara zakończyła się w poprzednią sobotę, po pojedynku z Cracovią.