Published on 15 lutego, 2017 | by admin
Weekendowe relacje z trybun – 10-12.02.2017
Po dwumiesięcznej przerwie wróciła nasza najlepsza liga świata. Na trybunach nie działo się zbyt wiele, bowiem większość spotkań rozgrywana była bez kibiców gości. A to zakaz od Komisji Ligi, a to wojewoda postanowił zamknąć sektor gości w Gdyni, w innym przypadku bojkot. Ostatecznie tylko trzy ekipy pojawiły się w sektorach gości, licząc skromną, 8-osobową delegację Piasta w Szczecinie.
Najliczniej na wyjazdowym szlaku pojawiła się Jagiellonia, która w 770 osób przyjechała pociągiem specjalnym do Gdańska. Białostoczanie zaprezentowali oprawę z okazji 15-lecia UJB. Pirotechnika, oprócz sektora gości w Gdańsku, zapłonęła również w innym trójmiejskim mieście, a mianowicie w Gdyni. Arkowcy postanowili nieco uatrakcyjnić mecz z Legią, na którym fani z Łazienkowskiej stawić się nie mogli.
Termalica mocnym akcentem rozpoczęła rundę wiosenną. Na wyjeździe w Poznaniu niecieczańska banda wywiesiła swoje nowe płótno, a także pozwoliła sobie na okrzyki “Wyp…” (intonowane przez kobietę) pod adresem jednego z graczy Lecha, kiedy ten opuszczał murawę. Jak widać, ekipa nabrała charakteru i niebawem można spodziewać się pierwszych awantur z ich udziałem.
Ekstraklasa:
Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok (770).
Najwyższa frekwencja podczas meczów 1. wiosennej kolejki była w Gdańsku, gdzie na stadion przyszło ponad 15,5 tysiąca fanów. Jagiellonia przyjechała pociągiem specjalnym, w 770 osób. Przyjezdni zaprezentowali transparent “2002-2017”, okrągłą sektorówkę “15 lat Ultras Jagiellonia” z babą jagą oraz odpalili piro w asyście flag na kiju.
Lech Poznań – Termalica Nieciecza (35).
Termalica przyjechała do Poznania autokarem. Wywiesili m.in. nową flagę oraz rozłożyli na krzesełkach sektorówkę. Ciekawym akcentem było skandowanie przez kobietę z Bruk-Betu “Wyp…” pod adresem piłkarza Lecha. Na trybunach niewiele ponad 10 tysięcy, co poznaniacy tłumaczą niską temperaturą.
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice (8).
Młyn gospodarzy na średnim poziomie, z dopingiem przez całe spotkanie. Piast przyjechał w bardzo skromnej grupie, co trudno nawet tłumaczyć niedogodnym, poniedziałkowym terminem.
Arka Gdynia – Legia Warszawa (-).
Na meczu z Legią pojawiło się niespełna 9,2 tysiąca kibiców. Arkowcy odpalili race, świece dymne i strobo oraz zaprezentowali sektorówkę. Legioniści na wyjazd pojechać nie mogli z powodu zamkniętego sektora gości, na wniosek wojewody pomorskiego – co było skutkiem zajść na derbach Trójmiasta. W trakcie meczu jeden z kibiców gospodarzy znalazł się w pobliżu ławki Legii, na co długo nie reagowała ochrona. Zapewne za ten incydent arkowcy nie unikną kary. Arka wspierana przez Gwardię Koszalin (50) oraz Górnika Wałbrzych (7).
Ruch Chorzów – Cracovia (-).
Na trybunach niespełna 6,2 tysiąca kibiców. W młynie Ruchu zawisły flagi Wisły i Widzewa. Cracovia na wyjazd pojechać nie mogła ze względu na zakaz po derbach Krakowa.
Wisła Kraków – Korona Kielce (-).
Ponad 10,5 tysiąca kibiców pojawiło się na pierwszym wiosennym spotkaniu przy Reymonta. W młynie Wisły zawisło płótno “PF”. Spotkanie straciło kibicowsko na wartości przez brak możliwości obejrzenia go przez fanów Korony.
Wisła Płock – Śląsk Wrocław (-).
Wrocławianie z powodu zakazu wyjazdowego do Płocka pojechać nie mogli. Na trybunach stawił się tylko wrocławski KKN. Śląsk nie będzie mógł także pojawić się na wyjeździe w Chorzowie. Gospodarze wspierani przez Stomil (25).
Górnik Łęczna – Zagłębie Lubin ().
Mecz przełożony na 7 marca, z powodu złego stanu boiska.
źródło: legionisci.com