Published on 25 listopada, 2019 | by admin
Oświadczenie grup kibicowskich Stomilu Olsztyn
Oświadczenie grup kibicowskich Stomilu Olsztyn dotyczące wydarzeń podczas wczorajszego meczu z Radomiakiem.
Prezentujemy pismo w oryginalnej treści:
“W nawiązaniu do wydarzeń z wczorajszego (24 listopada – red.) spotkania, nie możemy milczeć i pozostawić tej sytuacji bez wyjaśnień. Podczas meczu Stomilu z Radomiakiem byliśmy świadkami „popisu” ze strony armii białych kasków, którzy przy porozumieniu z naszym klubem, zepsuli nasze święto. Nerwową atmosferę „stróże prawa” tworzyli już na kilka dni przed spotkaniem, wizytując klub i próbując wymóc na włodarzach klubu doprowadzenie do konfliktu z własnymi kibicami!
Budziło to w nas pewne podejrzenia, lecz postanowiliśmy, że w żaden sposób nie wpłynie to na nasze plany. Nadeszła niedziela, dzień meczowy, a stadion zamienił się w obszar wojny. Dosłownie. Oddziały prewencji w pełnym rynsztunku, kamery, psy tropiące, mikrofony kierunkowe. Osoby odwiedzające stadion, nawet przy najbardziej gorących pojedynkach miały problem, by przypomnieć sobie aż tak daleko idące środki mające „zabezpieczyć” imprezę masową. Sugestywnie na wyobraźnie działały również stojące przy płocie stadionu więźniarki, jakby przygotowane na zatrzymania…
Oczywiście, od rana przeszukiwano wszystkie pomieszczenia w klubie, nie omijając naszego „kantorka” i stoiska z gadżetami, gdzie wesoło hasał pies tropiący, ku zdziwieniu wszystkich obecnych smutnych panów, niczego nie znajdując. Na bramach wejściowych oczywiście problem z wniesieniem oprawy, ostatecznie jednak ochrona wpuściła wszystkie elementy oprawy na stadion, co powoduje tym większą konsternację w naszych szeregach, patrząc na późniejsze wydarzenia. Wszystkie wydarzenia niedzielnego popołudnia, spowodowały, że na nasze trybuny wchodzimy z opóźnieniem.
Pierwsza połowa jeszcze nie zapowiadała skandalu, jaki wydarzył się w przerwie tego spotkania. Zgodnie z planem na płocie wylądował transparent, który miał być częścią oprawy – obchodów 25 lecia jednej z grup kibicowskich Stomilu. W tym momencie, wszystkie wspomniane oddziały prewencji znajdujące się w okolicach stadionu, a nie zabezpieczające sektora gości, ruszyły w kierunku trybuny krytej. Wszystko to tylko dlatego, że któryś z dowódców ubzdurał sobie zagrożenie w postaci odpalenia pirotechniki na trybunach. Po co więc przeszukiwano od świtu cały stadion? Skoro nawet, gdy nic nie znaleziono, policja wraz z ochroną postanowiły wejść na trybuny, potem chełpiąc się, iż zapobieżono odpaleniu pirotechniki.
Interwencja służb mundurowych, dotknęła również najmłodszych kibiców, którym nie pozwolono skorzystać ze stadionowych toalet. Warto też wspomnieć o bezpodstawnym użyciu gazu przez pracowników ochrony, szturmujących wejścia na trybunę krytą! Nie można tu pominąć faktu, że interwencja policji i ochrony mogła spowodować jedynie zagrożenie i doprowadzić do paniki na trybunach oraz tratowania się ludzi! Kłóci się to jednoznacznie z misją policji podczas imprezy masowej.
W związku z tymi wydarzeniami, oczekujemy na oficjalną odpowiedź ze strony klubu, która to będzie zawierała informację kto i na jakiej podstawie podjął decyzję o wpuszczeniu policji na stadion? Oczekujemy, że osoby odpowiedzialne za wczorajsze wydarzenia poniosą konsekwencje.
Grupy kibicowskie Stomilu Olsztyn.”