Published on 26 sierpnia, 2013 | by admin
Będzie kolejna kara dla Legii za flagę?
– Musimy zdać sobie sprawę, że UEFA dla takich symboli jak ten na fladze “Wild Boys” nie ma żadnej tolerancji. Jeżeli ta flaga cały czas będzie na stadionie, to jestem pewny, że federacja może zamknąć nie tylko trybunę, ale cały obiekt – mówi serwisowi Polsatsport.pl prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Zamknięcie przez UEFA trybuny północnej na stadionie Legii, czyli tzw. “Żylety”, może nie być ostatnią karą dla klubu z Łazienkowskiej. Według serwisu Polsatsport.pl władze europejskiej federacji będą rozpatrywać kolejną skargę na flagę z faszystowskim symbolem wywieszoną przez kibiców Legii. Może to grozić nawet zamknięciem całego stadionu.
– Zamknięcie “Żylety” nastąpiło po zajściu w Walii, a wiem, że UEFA za chwilę będzie analizować ten sam przypadek ze spotkania norweskiego Molde – powiedział serwisowi Polsatsport.pl prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Według prezesa sprawa jest bardzo poważna. – Musimy zdać sobie sprawę, że UEFA dla takich symboli jak ten na fladze “Wild Boys” nie ma żadnej tolerancji. Jeżeli ta flaga cały czas będzie na stadionie, to jestem pewny, że federacja może zamknąć nie tylko trybunę, ale cały obiekt – twierdzi Boniek.
Flaga “Wild Boys” wisiała w sobotę na eksponowanym miejscu, na górnym rzędzie trybun “Żylety” podczas meczu z Lechią. Jak ustalił serwis, kibice Legii nie wywieszą jej we wtorek na meczu ze Steauą. – Z tego co wiem, kibice mają zmienić dwie czy trzy flagi tak, aby nikt się nie mógł do nich przyczepić. Rozumieją, że bez sensu jest ryzykować zamknięcie stadionu. Nie mogę się wypowiadać na temat tych flag, ale sprawa jest na etapie wyjaśniania – powiedział prezes Legii Bogusław Leśnodorski.
Źródło: sport.pl