Published on 17 czerwca, 2014 | by admin
Brak zgody na wyrok w zawieszeniu
Kierowca autokaru wiozącego kibiców Lechii Gdańsk, który uległ tragicznemu wypadkowi pod Włocławkiem, będzie miał normalny proces. Sąd odrzucił jego wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Zdaniem prokuratury wina kierowcy jest ewidentna, ponieważ prowadzący autokar Mariusz Ch. w sposób umyślny złamał zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Oskarżony wyraził skruchę i chciał dobrowolnie poddać się karze – zaproponował wobec siebie wyrok pięciu lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 10 lat, utratę prawa jazdy na pięć lat oraz grzywnę w wysokości pięciu tysięcy złotych grzywny. Zgodę na takie rozwiązanie wyraziła prokuratura, ale sprzeciwił się mu sąd.
Posiedzenie w tej sprawie odbyło się przed Sądem Okręgowym we Włocławku.
– Sąd przeanalizował materiał dowodowy i odrzucił wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze. Odbędzie się normalny proces – powiedział cytowany przez Gazetę Wyborczą sędzia Zbigniew Siuber, rzecznik włocławskiego sądu.
– Przede wszystkim wpływ na taką decyzję sądu miały opinie osób, które są w tej sprawie pokrzywdzone – kibice oraz rodziny ofiar śmiertelnych. Część z nich nabrała zastrzeżeń co do zaproponowanej wysokości kary i pojawiły się wnioski, żeby kierowca trafił do więzienia – powiedział Siuber.
Poza tym, sąd nabrał wątpliwości co do kwalifikacji zarzucanego w akcie oskarżenia czynu – zdaniem sędzi Marii Bendkowskiej nie ma pewności, czy Mariusz Ch. działał umyślnie.