Published on 17 marca, 2015 | by admin
Kibice Górnika mają pretensje do trenera
Fanom z Zabrza znów nie było dane obejrzeć zwycięstwa “Trójkolorowych”. Górnicy zremisowali 3:3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, pomimo że do przerwy prowadzili 3:1.
Kibice przez cały mecz zagrzewali zawodników do walki głośnymi przyśpiewkami, nie zamierzali jednak wspierać trenera Józefa Dankowskiego. Szkoleniowiec Górnika przy stanie 3:2 postanowił dokonać kontrowersyjnej zmiany – zdjął z boiska dobrze spisującego się Łukasz Madeja. Po tej decyzji pod adresem trenera dało się słyszeć gwizdy i szydercze okrzyki z krótką przerwą na aplauz dla schodzącego piłkarza.
Górnik bez Madeja radził sobie słabiej, ostatecznie dzieląc się punktami z Podbeskidziem. Po meczu trener skomentował zachowanie fanów.
– Taka jest rola kibica, że przychodzi na mecz i ma prawo wyrazić swoją opinię na temat tego co się dzieje na boisku. Przyjmuję to z pokorą – zapewnił Dankowski.
Po ostatnim gwizdu sędziego z dziennikarzami rozmawiał też Łukasz Madej.
– Cieszę się, że kibice doceniają to, co robię na boisku. Nie odbieram tego jako protest czy dezaprobatę dla osoby trenera, a wyraz tego, że jestem ich zdaniem ważnym zawodnikiem tej drużyny. Ja czułem się na siłach, by grać dalej, ale sztab szkoleniowy zadecydował, że muszę zejść z boiska i muszę się z tym pogodzić – powiedział piłkarz.