Kibice Motoru bojkotują prezesa
Wczoraj o godz. 17 w siedzibie Motoru Lublin przy Al. Zygmuntowskich miało dojść do długo zapowiadanego spotkania pomiędzy zarządem klubu a jego najbardziej zagorzałymi kibicami. Temat? Ustalenie warunków współpracy. Kibice spotkanie zbojkotowali.
Przed tygodniem na ostatnim meczu Motoru rozegranym na stadionie przy Al. Zygmuntowskich doszło do sytuacji, która podzieliła zainteresowane strony. Na trybunie zajmowanej przez najbardziej zagorzałych kibiców zawisł transparent o treści “Bandyckie miasto, bandycki klub”. Fanatycy nie uszanowali też minuty ciszy dla uczczenia premiera Tadeusza Mazowieckiego, wykrzykując: “Precz z komuną”, “A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”, “Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.
“Omówienie aktualnej współpracy”
Po tych incydentach zarząd klubu zaproponował spotkanie z grupą kibiców. Ogłoszono wszem i wobec, że miało ono nastąpić we wtorek, 12 listopada o godz. 17 w siedzibie klubu przy Al. Zygmuntowskich. Jego celem miało być – jak podawała oficjalna strona klubowa – “omówienie aktualnej współpracy klubu z kibicami oraz wytyczenie pola i działań odnośnie do przyszłej współpracy obydwu stron. Poruszone zostaną również kwestie sportowe zespołów Motoru S.A.”
W siedzibie klubu punktualnie zjawił się prezes klubu Tadeusz Kuna, sztab szkoleniowy Motoru, a nawet zawodnicy. Niestety, na spotkanie nie przyszli kibice.
źródło: lublin.gazeta.pl
Related Posts
Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała Motor →
PZPN: Kibice wzywają do bojkotu meczu reprezentacji →
Motor Lublin odpowiedział na zarzuty →
