Published on 13 kwietnia, 2015 | by admin
Lechia pobiła rekord frekwencji.
Obniżali ceny, podkręcali atmosferę i opłaciło się. Na trzy godziny przed meczem z Legią Lechia sprzedała bilet numer 34 445 i tym samym pobiła dotychczasowy rekord dystrybucji wejściówek.
Niewiele pomylili się pracownicy klubu, którzy informowali w sobotę, że ostatnie bilety na szlagier Lechia-Legia powinny rozejść się do południa. Poszło nieznacznie wolniej, ale tuż przed 12:30 klub potwierdził, że sprzedał bilet numer 34 445, czyli o jeden więcej niż wynosił ustanowiony w 2011 roku rekord PGE Areny dla meczu Lechii.
Ostatecznie jeszcze przed meczem przeciwko Legii stadion wyprzedał się do ostatniego miejsca. Do ostatniego, czyli do poziomu 36 500, bo tyle Lechia mogła zaoferować swoim i przyjezdnym kibicom w związku ze strefami buforowymi. Z Warszawy przyjechało ok. 1500 osób, ponieważ tyle biletów (mniej niż w niektórych meczach) otrzymał stołeczny klub. Co ciekawe, ta liczba nie spełnia wymogu ligowego minimum 5% pojemności dla gości.
Wynik sprzedaży to niewątpliwie sukces, ale wypracowany przez Lechię długą i bardzo aktywną kampanią. Lwy Północy obniżały ceny biletów, wprowadzały nowe promocje, a nawet ustaliły pewien rzadki zakład: w zamian za pobicie rekordu wszyscy kibice chętni obejrzeć mecz z Górnikiem Łęczna (26 kwietnia) wejdą na trybuny za darmo.
Ponieważ udało się wyprzedać bilety, udało się też stworzyć pierwszą w historii meczów Lechii tak ogromną kartoniadę.
Do pobicia rekordu frekwencji całej ekstraklasy w XXI wieku jeszcze trochę Lechii brakuje. Ten został ustanowiony całkiem niedawno, bo 22 marca w Poznaniu przy okazji meczu Lecha z Legią. Na trybunach poznańskiego stadionu zasiadło 41 545 kibiców.
źródło: stadiony.net / sport.pl