Published on 2 czerwca, 2022 | by admin
Liga Narodów: Polska – Walia 2:1 01.06.2022
Reprezentacja Polski wygrała 2-1 (0-0) we Wrocławiu z reprezentacją Walii w pierwszym meczu grupy 4 dywizji A Ligi Narodów. Walijczycy objęli prowadzenie po strzale Jonny’ego Williamsa zza pola karnego, a do remisu doprowadził Jakub Kamiński, dla którego było to pierwsze trafienie w kadrze. Zwycięstwo “biało-czerwonym” dał Karol Świderski w 85. minucie. Następny mecz w Lidze Narodów Polacy rozegrają z Belgią 8 czerwca o godz. 20:45 w Brukseli.
Polacy mogli wyjść na prowadzenie już w 4. minucie. Mateusz Klich z prawej strony pola karnego dośrodkował miękko prosto na głowę Piotra Zielińskiego, a pomocnik Napoli uderzył minimalnie obok słupka. Kilka minut później Klich tym razem sam spróbował uderzenia zza pola karnego, ale posłał piłkę ponad bramką. W 21. minucie sprawy w swoje ręce wziął z kolei Robert Lewandowski, który z połowy boiska ruszył sam na bramkę i już w polu karnym celnym strzałem zmusił Danny’ego Warda do sparowania futbolówki na rzut rożny.
Po kilku mocno niecelnych lub zablokowanych próbach Walijczycy postraszyli w końcu debiutującego dziś w reprezentacji Kamila Grabarę – w 31. minucie Daniel James z lewej strony boiska po krótkim rajdzie poszukał sobie miejsca do strzału i uderzył tuż obok bramki. Kilka minut potem szczęścia zza pola karnego spróbował Jacek Góralski, uderzając płasko obok bramki. Groźnie było jeszcze po dośrodkowaniu Tymoteusza Puchacza z lewej flanki, kiedy na bramkę Walijczyków nabiegał Adam Buksa, ale ten niespodziewanie nie trafił w piłkę.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla “biało-czerwonych”. W 52. minucie Jonny Williams, mając trochę miejsca przed polem karnym, uderzył mocno prawą nogą i pokonał bezradnie interweniującego Grabarę. Pomimo straty bramki Polacy nie ruszyli do ataku i brakowało akcji z obu stron. Dopiero 20 minut później Puchacz na lewej flance poszukał sobie miejsca do dośrodkowania, zagrał w pole karnego do wprowadzonego w drugiej połowie Jakuba Kamińskiego, a ten po zwodzie pokonał nieinterweniującego bramkarza.
W 83. minucie Szymon Żurkowski zgrał piłkę przed “szesnastką” do Zielińskiego, a jego strzał po rykoszecie spadający pod poprzeczkę zdołał złapać Wayne Hennessey. Więcej szczęścia mieliśmy dwie minuty później. W polu karnym Kamiński podał do Lewandowskiego i po jego strzale, rykoszecie oraz kiksie Rhysa Norringtona-Daviesa piłka trafiła do Karola Świderskiego i ten dość szczęśliwie dał naszej drużynie prowadzenie. Już w doliczonym czasie gry groźnie uderzał Matt Smith, jednak piłka pofrunęła ponad bramką.
1 czerwca 2022, 18:00 – Wrocław (Tarczyński Arena Wrocław)
Polska 2-1 Walia
Jakub Kamiński 72, Karol Świderski 85 – Jonny Williams 52
Polska: 1. Kamil Grabara – 18. Bartosz Bereszyński, 15. Kamil Glik, 5. Jan Bednarek, 19. Tymoteusz Puchacz (73, 21. Nicola Zalewski) – 14. Mateusz Klich (60, 8. Szymon Żurkowski), 10. Grzegorz Krychowiak (81, 11. Kamil Grosicki), 20. Piotr Zieliński, 6. Jacek Góralski (60, 2. Jakub Kamiński) – 7. Adam Buksa (73, 16. Karol Świderski), 9. Robert Lewandowski.
Walia: 12. Danny Ward (46, 1. Wayne Hennessey) – 2. Chris Gunter, 5. Chris Mepham, 17. Rhys Norrington-Davies – 7. Matt Smith, 22. Dylan Levitt, 16. Joe Morrell, 18. Jonny Williams (77, 10. Sorba Thomas), 9. Wes Burns (62, 3. Neco Williams) – 13. Kieffer Moore (46, 19. Mark Harris), 20. Daniel James (46, 11. Rabbi Matondo).
żółte kartki: Bereszyński – Morrell, Norrington-Davies.
sędziował: Rade Obrenovič (Słowenia).
widzów: 35 214.
W drugim meczu grupy 4 Belgia 3 czerwca o godz. 20:45 zmierzy się w Brukseli z Holandią.
źródło: 90minut.pl