Published on 27 września, 2013 | by admin
0Pogoń Szczecin obniża ceny biletów do końca sezonu
Od 20 do 40 złotych będą kosztować wejściówki na mecze portowców na Stadionie Krygiera. Obniżka związana jest ze słabą frekwencją na meczach w tym sezonie, mimo dobrej gry.
– Ostatni okres w klubie to czas rozmów, także nad frekwencją na stadionie. I choć sportowo jest OK, to puste trybuny nas smucą – przyznał Jarosław Mroczek, prezes Pogoni. – Chcemy zmaksymalizować ilość kibiców, a pojawiające się uwagi kibiców, także w mediach, pod naszym adresem na bieżąco monitorujemy i w klubie o tym rozmawiamy. Tyle że nie chcieliśmy działać na gorąco.
O tym, że z frekwencją jest krucho, pokazały już mecze z Legią (ok. 10 tys. widzów) czy Śląskiem (ponad 4 tys.). Przygnębiający był widok pustych sektorów na meczu pucharowym z ZawisząBydgoszcz (ledwo ponad 2 tys.). Wtedy jeszcze działacze pewne negatywne zjawisko trochę minimalizowali, ale po meczach z Lechią czy Wisłą (ok. 6 tys. na mecz) zmienili strategię.
Główne uwagi kibiców – zbyt wysokie ceny biletów i karnetów. Brak możliwości zakupu wejściówek on-line nawet przed samym meczem.
– Aby polepszyć frekwencję, powołaliśmy mały zespolik. Postanowiliśmy zmienić czy też odczarować system dystrybucji biletów. Chcemy, by był bardziej przyjazny, a sam dostęp do stadionu nie był związany z gehenną przejścia przez kołowrotki czy wylegitymowaniem się kartą kibica – podkreślał Mroczek.
Pierwszą zmianą było wprowadzenie nowego systemu sprzedaży on-line (już od meczu z Lechią).
– To pierwszy krok, a zależy nam, by bilet można było kupić za pomocą telefonu także pod samym stadionem. Wiemy, że do tego potrzebna jest sieć wi-fi, jednak to nie jest tylko kwestią naszej dobrej woli, ale i pewnych nakładów finansowych. Wysłaliśmy już zapytania ofertowe do firm. Nam nie zależy na klasie Rolls-Royce’a, ale z Poloneza też chcielibyśmy zrezygnować – obrazowo stwierdził prezes Pogoni. – Jak poznamy poziom cenowy, to zorientujemy się, kto nam może pomóc. Inną kwestią jest, czy miasto się w to włączy. Pod koniec roku damy znać, czy to się uda wdrożyć i kiedy – na wiosnę czy od nowego sezonu. Część naszych pomysłów związana przecież nawet z przebudową obiektu, więc nie jest to łatwa sprawa do realizacji.
Co się zmienia od piątku?
1. Ceny biletów – wchodzi obniżka
Sektory 3-6 | było 40 zł | jest 30 zł | |
Sektory 7-8 | było 25 (normalny) i 20 (ulgowy) | jest 20 i 15 | |
Sektory 10-14 | było i jest 20 i 15 (bez zmian) | ||
Sektory 17-18 (rodzinny) | było i jest 25 (mężczyzna), 15 (kobieta) i 10 (dziecko) – bez zmian | ||
Sektory 19-20 (VIP) | było 50 | jest 40 |
– Od godziny 13 rozpoczęliśmy sprzedaż biletów na mecz z Górnikiem już w nowych cenach – mówił Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni.
Jest również pomysł na sektor 9. Ten ma być przeznaczony dla studentów.
– Mało ich dotychczas było na Pogoni, więc na sektor 9 fundujemy im bilety. Muszą mieć jednak karty kibica. Będziemy to promować na uczelniach – mówił Mroczek.
Grzegorz Smolny, wiceprezes: – Karty kibica obowiązują przez 3 lata, więc nie powinien być to problem dla studentów.
Zmienią się też ceny karnetów, ale te na mecze Pogoni w 2014 roku (końcówka rundy rewanżowej i późniejsze spotkania w grupie mistrzowskiej). Spadek będzie znaczący:
Sektory 3-6 | 150 zł | |
Sektory 7-8 | 100 (normalny) i 75 (ulgowy) | |
Sektory 10-14 | 100 i 75 zł | |
Sektory 17-18 (rodzinny) | 110 (mężczyzna), 75 (kobieta) i 50 (dziecko) | |
Sektory 19-20 (VIP) | 200 |
– Stawki są naprawdę atrakcyjne. W pierwszym półroczu 2014 r. czeka Pogoń minimum 7 spotkań w Szczecinie, a może i 8, więc kupując karnet, zapłacimy za 5 spotkań – mówił Ufland.
– Pomyśleliśmy też o kibicach, którzy zdecydowali się zakupić karnety na jesień 2013 r., mimo uwag, że ceny są zbyt wysokie. Dla nich będą specjalne ceny – zapewniał Smolny.
I tak:
Sektory 3-6 | 75 zł | |
Sektory 7-8 | 50 (normalny) i 35 (ulgowy) | |
Sektory 10-14 | 50 i 35 zł | |
Sektory 17-18 (rodzinny) | 55 (mężczyzna), 35 (kobieta) i 25 (dziecko) | |
Sektory 19-20 (VIP) | 100 |
– Kolejną zmianą jest fakt, że rezygnujemy z dodatkowego cennika biletów na atrakcyjniejsze spotkania. Już tego w tym sezonie nie będzie, więc dziś wprowadzane ceny będą obowiązywać również na ciekawe spotkania w grupie mistrzowskiej czy np. rewanż z Lechem – mówił Mroczek. – Mieliśmy świadomość, że może z cenami biletów i karnetów na jesień pojechaliśmy za ostro przed sezonem. Jako zarząd szukamy zawsze złotego środka, a pieniądze z biletów przeznaczamy na działalność sportową. Stadion niestety nie zapełniał się, więc obniżamy ceny. Nasze propozycje, mam nadzieję, będą satysfakcjonujące.
– U podłoża tej decyzji leżała dobra gra Pogoni – przyznał Grzegorz Smolny. – Problem z frekwencją był – także przez ceny biletów, ale i warunki stadionowe. Nie poddajemy się, działamy i jeszcze przed meczem z Górnikiem rozpoczniemy kampanię promocyjną w mieście. Pojawią się billboardy, będą spoty i auto (Topmobile) w mieście, a w autobusach, tramwajach czy szkołach plakaty. Zmobilizowaliśmy kibiców do pomocy. Za darmo nie mogliśmy wpuszczać kibiców, bo przychody z dnia meczu powinny stanowić dużą część naszego budżetu.
– A jest tak, że klub zarabia, jak na mecz bilety kupuje 7 tys. widzów – dodał Mroczek.
Kampania promocyjna to też była sugestia fanów. Podobnie jak uczulenie ochrony na złe zachowania fanów na trybunach czy przed stadionem.
– Stan bezpieczeństwa na polskich stadionach zdecydowanie wzrósł. Nie ma rozrób, bijatyk. W Szczecinie też tego nie było od dawna i nie ma na to miejsca. Bolejemy, że są uwagi pod naszym adresem o biernym zachowaniu ochrony. Sprawdzamy kibiców wchodzących na stadion, kontrolujemy na bramach i nadal będziemy uczulać, by ochrona nie wpuszczała pijanych – zapewniał Jarosław Mroczek.
Na ostatnim meczu Pogoni z Lechią dwóch kibiców piło alkohol na trybunach. Wpadły, a sąd skazał ich na prace społeczne i na dwa lata wlepił tzw. zakaz stadionowy.
– Liczymy też na efektywniejszą współpracę z policją. Już pisałem do komendanta, by policjanci na mieście wykonywali swoje obowiązki, bo kibice piją w tramwajach czy mieście. Niech nie przymykają na to oczu – podkreślał szef szczecińskiego klubu.