Published on 31 lipca, 2021 | by admin
Skandal biletowy w Ekstraklasie. Kibice mają pretensje do klubu, że nie mają jak kupić biletu na hit z Legią
Kibice Radomiaka Radom nie mogą dostać się na mecz ukochanej drużyny. Wyczekiwane powitanie Ekstraklasy wielu z nich będzie musiało zobaczyć w telewizji. Na 3 dni przed meczem nie można było kupić biletów, gdyż były one po prostu niedostępne. Dziś można było nabyć je jedynie w kasach biletowych i klub ogłosił, ze stadion został wyprzedany.
Zazwyczaj takie wydarzenie jak mecz z Legią Warszawa jest wszędzie promowane, a bilety można nabyć już 3 tygodnie przed spotkaniem. Tymczasem w Radomiu było coraz bliżej do pierwszego gwizdka, a żaden kibic nie miał biletów. Poza osobami, które wykupiły na karnet na cały sezon, jednakże taką możliwość początkowo mieli tylko zaszczepieni szczepionką na Covid-19.
Długo oczekiwano na potwierdzenie, że mecz odbędzie się w Radomiu, jednak taka informacja pojawiła się już oficjalnie tydzień temu. A wraz z nią powinna ruszyć sprzedaż biletów. Tak się jednak nie stało. Doszło do absurdu, w którym kibice czekali kolejne dni, a nie dało się nabyć wejściówek.
Czytaj dalej pod linkiem: https://www.meczyki.pl/newsy/skandal-biletowy-w-ekstraklasie-kibice-maja-pretensje-do-klubu-ze-nie-maja-jak-Ostatecznie sprzedaż miała hucznie ruszyć dzisiaj o 10:00, ale na stronie internetowej MOSIR-u nadal do nabycia były jedynie karnety. Następnie pojawiły się bilety testowe za 1 grosz, jednak nie dało się wybrać do nich miejsc. Z góry wszystkie krzesełka były oznaczone jako zajęte.
Ewidentnie strona, z której skorzystał MOSIR mający panowanie nad sprzedażą biletów na Radomiak, nie dała rady. Jest zbyt archaiczna, nie ma szansy się na niej odnaleźć. Potem doszedł komunikat, w którym oznajmiono, że odbędzie się tylko sprzedaż w kasach biletowych, gdyż ludzie poblokowali możliwość zakupu wejściówek online.
Z dopiskiem, że chodzi głównie o mieszkańców Warszawy, co też było dziwne. Zwłaszcza, że Legia ma dobre stosunki z Radomiakiem i na trybunach powinna panować świetna, kibicowska atmosfera. Pytanie, ile osób w końcu obejrzy mecz na żywo. Na ten moment trudno dostać taką informację.
Radomiak czekał 36 lat, by znów poczuć smak Ekstraklasy. Klub w całej swojej historii grał w niej tylko przez jeden sezon, więc awans do najwyższej klasy rozgrywkowej to niebywała historia. Radomiak już rok temu aspirował mocno do awansu, grał nawet w finale barażów pierwszoligowych, ale przegrał mecz z Wartą Poznań.
Tym razem Radomiak walczył zaciekle na zapleczu Ekstraklasy i awansował do niej bezpośrednio razem z Bruk-Bet Termaliką. To historia, której w Radomiu każdy oczekiwał, ale jednak niewielu się spodziewało. Było blisko, rywale tracili punkty, a drużyna Dariusza Banasika grała naprawdę wybornie, ale nadal wydawało się to być w sferze marzeń. A jednak się udało.
Ludzie, którzy wejdą w sobotę na stadion w Radomiu mogą nazwać się szczęśliwcami. Są przypadki osób, które stały dziś w kolejce do kasy biletowej ponad dwie godziny, a i tak nie zdążyły kupić wejściówki.
źródło: meczyki.pl