Aktualności

Published on 28 sierpnia, 2014 | by admin

Topór UEFA wisi nad Legią.

Jedno kontrowersyjne zachowanie kibiców i Legii grozi nawet wykluczenie z Ligi Europy. Sprawa jest bardzo poważna.

Wszyscy pamiętają, jak przed rokiem, najpierw w eliminacjach Ligi Mistrzów (2:2 ze Steauą), a następnie w fazie grupowej Ligi Europy (0:1 z Apollonem), UEFA zamykała trybunę stadionu przy Łazienkowskiej, a następnie cały obiekt. Powodem było pojawienie się na trybunach flag zawierających zakazane symbole, uznawane za rasistowskie.

Regulamin dyscyplinarny (art. 14) europejskiej federacji przewiduje trzystopniowy zestaw kar. Za pierwsze wykroczenie zamykana jest część stadionu, za drugie cały obiekt i wlepiana jest grzywna w wysokości 50 tys. euro. Trzecie to większa liczba meczów przy pustych trybunach, walkower, a nawet wykluczenie z rozgrywek. Kary z pierwszego i drugiego poziomu zostały już wymierzone wobec Legii. W praktyce oznacza to, że każde następne niewłaściwe zachowanie o podłożu rasistowskim, będzie karane z poziomu trzeciego, a konsekwencje mogą być straszliwe. Wszystko dlatego, że według przepisów dyscyplinarnych UEFA (art. 19), za recydywę uważa się każde niewłaściwe zachowanie przez pięć lat od momentu ostatniego wykroczenia. Czyli każde wykroczenie noszące znamiona rasistowskiego lub dyskryminującego to w najlepszym przypadku zamknięcie stadionu, a w skrajnym wykluczenie z rozgrywek.

Przy Łazienkowskiej mają świadomość zagrożenia. Odbyło się spotkanie z kibicami, bo problem nie dotyczy jedynie spotkania z Aktobe, ale kolejnych następnych. Przepisy UEFA są takie, że wystarczy, iż delegat lub przedstawiciele organizacji FARE (Football Against Racism in Europe) zauważą kibica w koszulce z zakazanym symbolem, złożą doniesienie, to UEFA będzie musiała zareagować. Na Legię jest wyjątkowo wyczulona.

– Na meczu z Celtikiem w Warszawie UEFA odnotowała jakąś jedną naszą flagę, a zupełnie nie zwróciła uwagi na banery Antify w Edynburgu w rewanżu – powiedział Bogusław Leśnodorski, prezes Legii.

źródło: Przegląd Sportowy / onet.pl

Tags: , ,


About the Author



Back to Top ↑

frivfrivfriv