Published on 7 lutego, 2014 | by admin
Wojewoda mazowiecki nie wyklucza zamknięcia wiosną trybun na Legii
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski na czwartkowym spotkaniu z mediami zapowiedział konsekwencję w egzekwowaniu regulacji prawnych na stadionie piłkarskim Legii Warszawa i korzystanie ze swoich uprawnień umożliwiających mu zamykanie trybun lub całego obiektu.
W czwartek Kozłowski spotkał się z przedstawicielami m.in. mazowieckich klubów piłkarskich (od trzeciej ligi wzwyż), policji, straży pożarnej i samorządów. Dyskusja dotyczyła bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich w województwie mazowieckim.
– Obserwujemy stały postęp, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na tych obiektach. To jednak nie oznacza, że nie mamy problemów. Zagrożenie przesuwa się do klas niższych oraz rozgrywek dziecięcych i młodzieżowych. To nas bardzo niepokoi i ten problem traktujemy priorytetowo – powiedział wojewoda na spotkaniu z mediami.
Kozłowski zwrócił uwagę na dwa problemy związanie z warszawskimi klubami: Polonią i Legią. Degradacja tego pierwszego podmiotu do czwartej ligi spowodowała, że zespół “Czarnych Koszul” gra na obiektach o dużo niższych wymaganiach dotyczących bezpieczeństwa niż w ekstraklasie.
– Polonia ma dużą grupę kibiców nastawionych antagonistycznie do fanów Legii. Ich konflikt przeniósł się na poziom rozgrywek, gdzie organizatorzy meczów nie byli w stanie zapewnić odpowiednich środków bezpieczeństwa – przyznał wojewoda.
Według niego drugim kluczowym problemem na terenie województwa mazowieckiego jest przestrzeganie prawa na stadionie Legii oraz na meczach wyjazdowych i trasach przejazdu fanów tego klubu.
– W rundzie jesiennej widoczny był postęp, jeśli chodzi o drożność przejść ewakuacyjnych na stadionie przy Łazienkowskiej. Problemem pozostaje używanie pirotechniki. Mam poczucie, że jest brak współpracy między władzami klubu a przedstawicielami policji, straży pożarnej i wojewody. Poza tym akceptacja stosowania tzw. sektorówek umożliwia łamanie prawa. Organizatorzy robią to wbrew przepisom ustawowym i swojego regulaminu – tłumaczył Kozłowski.
Zarzut odnośnie do łamania własnego regulaminu został szybko wyjaśniony przez przedstawiciela klubu z Łazienkowskiej. – Ten zapis został przez nas wprowadzony do regulaminu na wyraźne żądanie pana wojewody pod groźbą zamknięcia stadionu – wytłumaczył dyrektor biura zarządu Legii Warszawa Bogdan Kuzio.
Wojewoda zapowiedział konsekwencję w egzekwowaniu regulacji prawnych. Zapewnił, że w tym celu nie zawaha się skorzystać ze swoich uprawnień, włącznie z zamykaniem trybun, w przypadku braku dobrej woli ze strony organizatorów. Taka deklaracja spotkała się z komentarzem ze strony Ekstraklasy SA.
– Z satysfakcją przyjęliśmy opinię wojewody mazowieckiego o stałym postępie w zapewnieniu bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich Mazowsza. Nie możemy się jednak zgodzić na to, aby zamykanie stadionów i wszelkie inne kary zbiorowe były odpowiedzią na łamanie przepisów podczas meczów. Stanowczo podkreślamy, że takie decyzje świadczą o niezrozumieniu problemu zapewnienia bezpieczeństwa rozgrywek piłkarskich. Z tym większym niepokojem przyjęliśmy zapowiedź wojewody mazowieckiego o możliwości skorzystania w nadchodzącym sezonie również z tego uprawnienia – podkreślił w oświadczeniu wiceprezes zarządu Ekstraklasy SA Marcin Animucki.
Runda rewanżowa ekstraklasy rozpoczyna się w następny weekend. W piątek 14 lutego Legia podejmie Koronę Kielce. Początek meczu o godz. 20.30.
źródło: sport.pl