Published on 23 stycznia, 2022 | by admin
Zabrze: Szansa na budowę czwartej trybuny?
Nie ma jeszcze za dużo konkretów w tej sprawie poza pozwoleniem na wyburzenie dawnej trybuny reprezentacyjnej, która pochodzi z lat 30. minionego stulecia. Jest to jednak pierwszy krok, a od czegoś trzeba przecież zacząć.
Wyburzenie dawnej trybuny reprezentacyjnej ma sens tylko w przypadku, gdyby zaraz potem ruszyły prace związane z budową nowej konstrukcji w jej miejsce. Nie jest to jeszcze pewne, gdyż oprócz pozwolenia na wyburzenie nie ma nic. Mamy tu na myśli zarezerwowanie środków na inwestycję, wybranie wykonawcy i ustalenie harmonogramu.
W 2018 roku koszt dobudowania czwartej trybuny szacowano na 60 mln zł. Dzisiaj nie ma nawet co marzyć, że można się zmieścić w takim budżecie, biorąc pod uwagę galopującą inflację i niedobory materiałów budowlanych na światowych rynkach.
Nowa trybuna miałaby przejąć rolę trybuny głównej od trybuny przeciwległej. Znalazłyby się na niej: sektor prasowy, klubowe muzeum i 14 lóż o najwyższym standardzie. Liczba ta jest symboliczna, gdyż nawiązuje do 14 tytułów mistrzowskich zdobytych przez piłkarzy Górnika. Każda z lóż nosiłaby imię związane z którymś z zasłużonych dla klubu piłkarzy. Władze Górnika uważają, że chętnych do wynajmu nie powinno brakować.
Opracowano już nowe lokalizacje wszystkich funkcji powiązanych ze starym budynkiem klubowym, który znajduje się na zapleczu trybuny do wyburzenia. Kiedyś mieściły się tam biura, sale konferencyjne, sala pucharowa i szatnie zespołów.
Obecnie jest on używany m.in. przez ekipę prowadzącą transmisję telewizyjną. Tym samym można stwierdzić, że reszta stadionu poradzi sobie bez problemu w czasie budowy czwartej trybuny.
Miasto Zabrze, a precyzyjniej Spółka „Stadion” szuka środków na realizację inwestycji, a jest o co się starać, bo w tym roku przypada 100 lat od nadania Zabrzu praw miejskich. Byłoby to doskonałym prezentem dla kibiców Górnika, choć znajdą się też i osoby, którym nie w smak wydawanie środków publicznych na stadion piłkarski.
źródło: stadiony.net