Published on 2 marca, 2014 | by admin
Zadyma na Legii. Biuro Bezpieczeństwa miasta zakończyło mecz
Tylko 45 minut trwał mecz 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy między Legią i Jagiellonią. W tym czasie kibice gospodarzy przedarli się na sektor przyjezdnych i z powodu burd, na wniosek Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m. st. Warszawy, spotkanie zostało zakończone przy stanie 0:0.
Reklama: Kibolu! Masz siłownie ? Zobacz koniecznie…
“Decyzja jest ostateczna i nieodwołalna” – poinformował spiker Wojciech Hadaj.Wszyscy zebrani na stadionie zostali wezwani do opuszczenia go.
W trakcie pierwszej połowy doszło do zamieszek na trybunie gości. Kibice Legii przedarli się na ich sektor i musiała wkroczyć policja. Wcześniej fani Jagiellonii rzucali w kierunku murawy oraz trybuny gospodarzy petardy hukowe. Po gwizdku sędziego sygnalizującym przerwę Biuro Bezpieczeństwa m. st. Warszawy przerwało spotkanie.
Zamknięta “Żyleta”
Mecz odbywał się przy zamkniętej trybunie północnej, tzw. “Żylecie”. Była to kara za masowe odpalenie na niej pirotechniki w trakcie spotkania z Koroną. “Użycie fajerwerków, zwłaszcza na zadaszonym stadionie, jest szczególnie niebezpieczne – są one znacznie groźniejsze od rac” – czytaliśmy w oświadczeniu Ekstraklasy SA.
Na skutek tej decyzji wielu stałych bywalców “Żylety” mecz z Jagiellonią oglądało z trybuny południowej, na której części znajduje się sektor dla przyjezdnych.
Na razie jeszcze nie wiadomo w jaki sposób ukarane zostaną oba zespoły po niedzielnym meczu. Najprawdopodobniej Jagiellonia dostanie walkowera, do tego posypią się kary finansowe i zakazy wyjazdowe plus zamknięcie na kilka spotkań Pepsi Areny.
Do 38 zwiększyła się liczba osób, które wczoraj – w związku z bijatykami na stadionie Legii – zatrzymała stołeczna policja. Mecz z Jagiellonią został przerwany po pierwszej połowie. Chuligani zostali zatrzymani “do wyjaśnienia”. Wśród nich jest dwóch kibiców Legii oraz 36 fanów Jagiellonii – w tym dwóch nieletnich – informuje Komenda Stołeczna Policji.
Źródło: sport.tvn24.pl, PAP